Janko Walski Janko Walski
78
BLOG

Ab etam gawarit nielzja

Janko Walski Janko Walski Polityka Obserwuj notkę 3

Fakty dotyczące katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem (przeniesione tu za zgodą autora podpisującego się "chłodny umysł")


Fakt 1

Prezydent i pozostałe ofiary leciały samolotem Tu-154. Jego projekt powstał wpołowie lat 60-tych, ale ten, który rozbił się pod Smoleńskiem zostały wyprodukowany 29 czerwca 1990 roku. "Ponieważ w ubiegłym roku maszyna osiągnęła maksymalny wiek zalecany przez producenta maszynom dla VIP-ów, musiała przejść generalny remont". "Akt odbioru po remoncie kapitalnym został podpisany przez zleceniodawcę 21 grudnia 2009 roku". Mamy zatem do czynienia z katastrofą w pełni zmodernizowanego samolotu, którego niedawny remont dokonywany był na terenie Rosji, przez Rosjan.


Fakt 2

W wyniku negocjacji polskiego rządu jesteśmy w przededniu podpisania niekorzystnej dla nas umowy gazowej z Rosją. Straty w wyniku samego umorzenia należności Gazpromu z tytułu zaległości w należnych EuRoPol Gazowi opłatach wynoszą w zależności od szacunków od 205 do 385 mln USD. Straty pozostałe według ostrożnych szacunków będą wynosiły około kilkunastu miliardów złotych wciągu pierwszych pięciu lat obowiązywania ponad dwudziestoletniego kontraktu.Wśród ważnych polskich polityków jedynie Lech Kaczyński nie chciał dopuścić dopodpisania tej umowy. Niemal w tym samym czasie co katastrofa otwierany jest oficjalnie gazociąg po dnie Bałtyku (Nordstream) dostarczający gaz z Rosji doNiemiec z pominięciem Polski.
 
Fakt 3

Rosyjski samolot rozbija się nad terytorium Rosji. Tragedia rozgrywa się na terenie wojskowego lotniska. Liczba świadków jest znacząco ograniczona. Sprawę bada w pierwszej kolejności rosyjska komisja, na czele której staje premier Rosji – Wladimir Putin – były agent KGB. Współpracuje ona następnie z komisją polską.

Fakt 4


Pojawia się wiele rozbieżności co do przebiegu wypadku.

1. Ilość podejść do lądowania. Początkowo mowa była oczterech, później prokurator generalny Andrzej Seremet potwierdził, że byłydwie próby podejścia do lądowania. Tymczasem pracownik wieży kontrolnejpowiedział w wywiadzie, że było jedno. Rosjanie niemal natychmiast wykluczająusterkę samolotu.

2. Kwestia porozumiewania się wieży z załogą podczas próbylądowania. Pracownik wieży kotrolnej stwierdził, że załoga mogła nie znać liczbw języku rosyjskim, czemu zaprzeczyli natychmiast specjaliści z tego zakresu wPolsce. Rosyjskie media puszczają rozmowę wieży kontrolnej z pilotem samolotuJarosława Kaczyńskiego (po katastrofie), jako rozmowę z tragicznego lotu Lecha Kaczyńskiego.

3. Stan i liczba ofiar. Rosjanie natychmiast (przeddokładnymi oględzinami) stwierdzają autorytatywnie, że nikt nie przeżył katastrofy. Początkowo mowa była o ponad 130 osobach. W międzyczasie pojawia się nieoficjalna informacja o trzech rannych – ocalałych z katastrofy.

 

Ani przez komisję, ani w żadnym głównym medium nie jest nawet rozważana hipoteza o zamachu.
 
Fakt 5

W sferze gestów po katastrofie Rosjanie sprawiają wrażenie idących na rękę Polakom w każdej sprawie. Wladimir Putin i Dmitri Miedwedew wygłaszają orędziado narodu polskiego. Ogłoszona zostaje żałoba narodowa w Rosji. Putin dwukrotnie, przed kamerami, przytula Donalda Tuska. Ogólnorosyjska telewizja publiczna nadaje film Katyń. Polskie media szeroko relacjonują gesty Rosjan podkreślając i akcentując je jako nadzieję na pojednanie polsko-rosyjskie.

Fakt 6

Na pokładzie znalazły się najważniejsze osoby w państwie poza marszałkami sejmui senatu, premierem i wicepremierami. Do dziś nie ma jasności co do tego ktobył odpowiedzialny za tworzenie listy osób obecnych w samolocie. Nie wyjaśnionorównież okoliczności nieobecności w samolocie osób, które miały lecieć doKatynia. Początkowo obwieszczano m.in. śmierć Jerzego Bahra i ZofiiKruszyńskiej-Gust.

Fakt 7

 

Uroczystości katyńskie zostały wcześniej podzielone na dwadni (7. i 10. kwietnia). Donald Tusk wziął udział w tym pierwszym dniu, wzwiązku z czym było wiadomo, że nie będzie na pokładzie samolotu w sobotę.Podczas lądowania jego samolotu nie było żadnych kłopotów.


Fakt 8

Marszałek sejmu Bronisław Komorowski zostaje p.o. prezydenta. W przeszłości byłon zaangażowany w działalność Wojskowych Służb Informacyjnych, które byłyodnogą Sowieckiego, a potem Rosyjskiego wywiadu w Polsce. Raport wspomina, żeoficerowie WSI oferowali Komorowskiemu odzyskanie 260 tys. DM, jakie zainwestowałwraz z Rayzacherem i Benedykiem w parabank Janusza Palucha na początkutransformacji.

chłodny umysł (02:28)

 

Dalsze fakty

Fakt 9

W wywiadzie dla portalu Nasza Polska Anna Pietrzak, doradca zarządu Telewizji Polskiej, twierdzi, że Lech Kaczyński miał jechać na uroczystości Katyńskie pociągiem. W ostatniej chwili zmienił zdanie, z nieznanego jej powodu.

Fakt 10

Na amatorskim filmie nakręconym
przez pewnego Rosjanina telefonem komórkowym tuż po katastrofie słychać pod koniec odgłosy przypominające wystrzały. Jest ich w sumie 4. Jednemu z nich towarzyszy śmiech i rozmowy w języku rosyjskim. Film ten puszczała wczoraj (13.04.2010) telewizja TVN24 dość często, jednak w okrojonej wersji (niewykluczone, że ze względu na wulgaryzmy, jednak strzałów nie było słychać). Filmik, wczoraj szeroko dostępny na YouTube (umieszczony przez posiadacza jakiegoś rosyjskiego konta), dziś był trudno dostępny. Konto owego Rosjanina usunięte.

Fakt 11

Pojawiają się informacje, że
"wszystkie dokumenty dotyczące WSI, także komisji ds. służb specjalnych czy byłych agentów SB zostały przejęte około 2 godziny po informacji o katastrofie".

Fakt 12

R
yszard Drozdowicz z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej twierdzi, że: "mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot, nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h."

Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne, które w PRLu musiały mieć ochronę armii czerwonej, aparatu partyjnego, milicji, SB i WSW, potężnej sieci tajnych współpracowników. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, cele polityczne agresywnego imperializmu Kremla bez wsparcia rozbudowanego do przecinków w zdaniach aparatu cenzorskiego. Elity III RP nienawidzą elit przeciwstawiających się im tak samo jak pryszczaci w czasach stalinowskich nienawidzili żołnierzy wyklętych. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne co PRL znacznie lepiej. W PRLu nie stawiano pomników hordom bolszewickim z 1920 roku, ze szkół nie rugowano Mickiewicza, pod koniec nie wsadzano do więzienia na 8 miesięcy kogoś kto powiedział, że rządzący są głupi, nie prowadzono frontalnej wojny z polską tradycją i Kościołem, nie zwalczano w sposób jawny tego wszystkiego co buduje poczucie tożsamości narodowej i co daje poczucie dumy Polakom, nie niszczono na taką skalę oświaty i kultury. Nie zlikwidowano polskiego wojska. Podobnie jak dzisiaj starano się przykrywać wasalne relacje, uzależnienie i wyzysk, dobrosąsiedzkimi relacjami, sympatią do Rosji, słowiańską wspólnotą. Łatwiej było ukryć uprzywilejowanie, korupcję i inne właściwe dla systemu neokolonialnego patologie, ale też możliwości w tym względzie z powodu organicznej  niewydolności systemu były bardzo ograniczone.  W żadnym momencie, nawet w czasie stalinowskiej nocy, nie odważono się zabić, w biały dzień, zbiorowo, na oczach całego świata, przywódców tych, którzy na to wszystko się nie godzą. "Nic się nie stało" w chwilę po tragedii smoleńskiej usłyszały elity III RP od swojego najwyższego kapłana. Dlaczego tak się porobiło? "Budowa państwa opartego na aparacie wywodzącym się z PZPR i SB była możliwa tylko pod warunkiem stworzenia gigantycznego systemu kłamstwa. Kłamstwa, w którym agenci komunistycznej bezpieki są bohaterami opozycji, partyjni nadzorcy i niszczyciele polskiej nauki – wybitnymi twórcami, a zwykli tchórze i złodzieje – moralnymi autorytetami" (Antoni Macierewicz - "Najdłuższa walka nowoczesnej Europy")

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka