Kto mógł to powiedzieć? Antoni Macierewicz, Jarosław Kaczyński, ktoś z bliskich ofiar tragedii smoleńskiej, każdy kto choć przez chwilę zastanowił się nad tym wszystkim co do niego w związku z katastrofą dociera bez względu na stopień zafałszowania, bo fastryga wyjątkowo gruba.
Analogia rzeczywiście narzuca się sama. Oprócz tego, że obydwa kłamstwa są wyjątkowo grube, na straży kłamstwa katyńskiego stały Sowiety i PRL, a Zachód udawał ślepego. Na straży kłamstwa smoleńskiego też stała i stoi nadal Rosja oraz do ostatnich wyborów Polska, no i Zachód, tak jak poprzednio, udaje ślepego, bo akurat doszedł do władzy w Stanach ktoś komu myli się Europa z Azją, a w Europie Dyzmy wszystkich krajów łączą się by kręcić na potęgę ze zbrodniarzem okręty desantowe i ciągną kasę z rurociągów, itp. Ci którzy kłamstwu próbowali się przeciwstawić, tak wtedy, jak i teraz, uznawani byli za niepoczytalnych, oszczerców, podłych graczy, kierujących się innymi równie niskimi pobudkami. Tacy, których wiarygodności nie dało się całkowicie podważyć, tak wtedy, jak i teraz ginęli. Podobnie, wtedy i teraz zadano sobie wiele trudu by temat znieistnieć w przestrzeni publicznej...
"Będą bronili kłamstwa smoleńskiego, jak sowieci katyńskiego." Myśl ta z pewnością została wysłowiona nie raz, ale do szerokiego ogółu nie dotarła. Wybory przyspieszyły jednak bieg wydarzeń. Szybko zbliża się moment w którym w końcu dotrze do Masowego, dotrze do najbardziej nawet opornych. Co w tej sytuacji robi jeden z głównych mimów kłamstwa smoleńskiego, red. Adam Michnik - największy autorytet obozu postępu, mądrości, szlachetności, miłości, w ogóle najwyższych standardów etycznych? Idzie na całość! To od niego słyszy Masowy słowa:
" będą bronili kłamstwa smoleńskiego, jak sowieci bronili kłamstwa katyńskiego. Bo jeżeli powie się prawdę o Smoleńsku, że to była tragiczna katastrofa, to cała ta konstrukcja o zbrodniarzach, o zdradzonych o świcie, w ogóle nie ma sensu. Będą uparcie powtarzali, tak jak Rosjanie upierali się przez dziesięciolecia, że w Katyniu mordowali Niemcy"
Proszę Państwa, mamy oto akademicki przykład zastosowania starej bolszewickiej metody odwracania o 180 stopni, metody od zawsze stosowanej cynicznie i nagminnie przez organy michnikoidalne czy urbanoidalne, jak kto woli. Trzeba powiedzieć, że metoda "180" jest niesłychanie skuteczna. Działa jak flary chroniące samolot przed rakietą. Powoduje, że chroniony target owszem zauważy wybuch-zamieszanie, ale już nie przyjrzy się zawartości rakiety-przesłania. Ponadto metoda "180" działa jak szczepionka chroniąca target przed niechcianą przez szczepiącego prawdą. Na kolejne przekazy z tym samym oznaczeniem bądź z tych samych źródel target już nie będzie zwracał uwagi i bardzo źle będzie myślał o owych źródłach.