Janko Walski Janko Walski
337
BLOG

Forum „pisowskiej telewizji”

Janko Walski Janko Walski Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Pokazują miny swoje na Forum TVPinfo od lat niezmiennie z tym samym przekazem ci sami czy inni oddelegowani na linię frontu,  teraz w „pisowskiej telewizji”. Eksportowa, europejska, co dorsza wykryła powtarza za Lokalną na metr kopiącą, że państwo zdało egzamin, zrobiło wszystko co mogło, że ogrom, że ograniczenia, że poświęcenie. Pochyla się nad tragedią Młoda od jajka moczona w kłamstwie, jak gąbka nasiąknięta emocjonalnym fałszem: pamiętajmy o niej ku przestrodze, ale nie podważajmy ustaleń fachowców, najlepszych.  Wtóruje jej Fachowiec z przejęciem przywołujący półbeczkę po zderzeniu z brzozą, zakończoną zmiażdżeniem górnego poszycia wskutek uderzenia w ziemię i śmiercią wszystkich pasażerów. Całość podsumowuje Wuj ze swadą, że wszystko już wyjaśniono i że nic więcej wyjaśnić się nie da, bo minęło sześć lat. Wcześniej powtarzał, że za wcześnie, że jeszcze nie wiemy, że zaczekajmy na wyniki, nie bądźmy w wodzie gorącej kąpani. Nikt nie potrafi wskazać chwili, w której „zaczekajmy” zamieniło się w „za późno”, ale niezmiennie zajmowanie się tragedią nie miało i nie ma sensu. Pojawił się też Ludzki Głos jak zwykle na Forum, ale słabo słychać, zakrzyczany zgodnie przez Eksportową, Młodą, Fachowca i Wuja zdemaskowany jako głupi i moralnie naganny.


Forum „pisowskiej telewizji”Jeszcze pół roku temu taki przekaz wyczerpałby program, ale rozeszły się ostatnio nowe szokujące  informacje na tyle szeroko, że nie można było ich pominąć.  Musiało więc paść pytanie o odrzucenie przez Kopacz oferty pomocy ze strony struktur unijnych w trakcie rozstrzygających ustaleń ze stroną rosyjską. Musiało też paść  pytanie o zignorowanie informacji strony rosyjskiej przekazanej stronie polskiej o zamianie ciał w trumnach i utrzymywanie jej w tajemnicy do chwili pierwszych ekshumacji wymuszonych na władzy przez rodziny ofiar z powodu całkowitej niezgodności opisów zwłok,  które do rodzin dotarły z rzeczywistością.

Jak na nie zareagowali Eksportowa, Młoda, Fachowiec i Wuj? Powtarzaniem tego co powiedzieli wcześniej! Praktycznie zignorowali pytania. Potraktowali je jak retoryczne.

I to był jedyny prawdziwy przekaz w tej audycji „pisowskiej telewizji” z ich strony.

Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne, które w PRLu musiały mieć ochronę armii czerwonej, aparatu partyjnego, milicji, SB i WSW, potężnej sieci tajnych współpracowników. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, cele polityczne agresywnego imperializmu Kremla bez wsparcia rozbudowanego do przecinków w zdaniach aparatu cenzorskiego. Elity III RP nienawidzą elit przeciwstawiających się im tak samo jak pryszczaci w czasach stalinowskich nienawidzili żołnierzy wyklętych. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne co PRL znacznie lepiej. W PRLu nie stawiano pomników hordom bolszewickim z 1920 roku, ze szkół nie rugowano Mickiewicza, pod koniec nie wsadzano do więzienia na 8 miesięcy kogoś kto powiedział, że rządzący są głupi, nie prowadzono frontalnej wojny z polską tradycją i Kościołem, nie zwalczano w sposób jawny tego wszystkiego co buduje poczucie tożsamości narodowej i co daje poczucie dumy Polakom, nie niszczono na taką skalę oświaty i kultury. Nie zlikwidowano polskiego wojska. Podobnie jak dzisiaj starano się przykrywać wasalne relacje, uzależnienie i wyzysk, dobrosąsiedzkimi relacjami, sympatią do Rosji, słowiańską wspólnotą. Łatwiej było ukryć uprzywilejowanie, korupcję i inne właściwe dla systemu neokolonialnego patologie, ale też możliwości w tym względzie z powodu organicznej  niewydolności systemu były bardzo ograniczone.  W żadnym momencie, nawet w czasie stalinowskiej nocy, nie odważono się zabić, w biały dzień, zbiorowo, na oczach całego świata, przywódców tych, którzy na to wszystko się nie godzą. "Nic się nie stało" w chwilę po tragedii smoleńskiej usłyszały elity III RP od swojego najwyższego kapłana. Dlaczego tak się porobiło? "Budowa państwa opartego na aparacie wywodzącym się z PZPR i SB była możliwa tylko pod warunkiem stworzenia gigantycznego systemu kłamstwa. Kłamstwa, w którym agenci komunistycznej bezpieki są bohaterami opozycji, partyjni nadzorcy i niszczyciele polskiej nauki – wybitnymi twórcami, a zwykli tchórze i złodzieje – moralnymi autorytetami" (Antoni Macierewicz - "Najdłuższa walka nowoczesnej Europy")

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka