Rosja - spacyfikowana i ogłupiona. Jeśli ktoś się wychyli - znika. Armia rozbudowana i od 10 lat intensywnie przygotowywana do siłowych rozstrzygnięć w prowadzonej od początku rządów Putina wojnie hybrydowej. Otwarcie na Zachód pozwoliło wprowadzić najnowsze technologie. Tylko nafaszerowane nowoczesną elektroniką francuskie okręty desantowe nie dotarły, bo Majdan zmusił Putina do odkrycia kart (ale cała dokumentacja przeszła).
Ukraina - bez realnego wsparcia ze strony z Zachodu, bez uzbrojenia, z zastępami ludzi zdemoralizowanych od góry do poziomu gminy i armią rosyjskich śpiochów czekających na sygnał
Niemcy - pogrążone w kryzysie migracyjnym, z kanclerz sparaliżowaną własną głupotą (w wersji korzystnej dla Merkel, niekorzystna to ...)
Francja - przeżywa nową rewolucję i to z dwóch stron: motłochu-lewactwa i islamskiego fundamentalizmu - czeka ją prawdziwa wolność, równość i braterstwo.
Wielka Brytania - liże rany
UE - rozsypujący się cyrk lewackich kabotynów
Stany - Obama wprawdzie zdołał w drugiej kadencji po zagarnięciu Krymu dostrzec rzeczywisty wymiar gry Putina (geniusz!), ale za późno - ręka w nocniku. Clinton i Trump to tragedia: Trump, Trump, Misia Bela, Misia Kasia, konfacela...
Polska - na cenzurowanym całego "postępowego" świata, a przede wszystkim zachodnich środowisk opiniotwórczych, różnych Junkersów i Zimmeringów - od czasów ZSSR wypuszczanego w "słuszną" stronę przez rosyjską agenturę wpływu, a teraz dodatkowo przez przegrany w Polsce UBekistan.
Turcja - zneutralizowana - historyczny sukces FSB. Potęga słynnych nożyc: z jednej strony wywołanie puczu poprzez dostarczenie informacji potencjalnym puczystom, że są namierzeni, z drugiej, dostarczenie tureckiemu satrapie informacji o puczu i puczystach (takie cwaniactwo Bolka w latach 70-tych tylko na znacznie większą skalę). W ten sposób główny przyczółek NATO w przypadku inwazji na Ukrainę nie tylko został zneutralizowany, ale stał się sojusznikiem. Istotną rolę w tej grze odegrała także karta kurdyjska.
Korea Północna - można się spodziewać, że zostanie wykorzystana jako zapalnik jądrowy. W tym kotle już się gotuje na granicy rozsadzenia. Jakaś większa prowokacja rosyjskich służb ( w przebraniu amerykańskim) i cały zachodni świat ma problem nieporównywalny z jakimkolwiek innym, wiążący także Korę Płd., Japonię i Chiny.
Słowem, Putin nie miał do tej pory tak sprzyjającej sytuacji dla swoich imperialnych planów, a jego potencjalne ofiary czyli świat, spokojnie śpi snem idioty.
PS. Temat turecki dotyka pan Witold Gadowski. Jego felietony powinny zdobić czołówki największych mediów nie tylko w Polsce, jako odtrutka na brednie wielu znanych (i nieznanych) polityków i politologów. Posłuchajmy: Komentarz Tygodnia: Pytanie warte miliardy
